wtorek, 29 stycznia 2013

Księga Rodzaju 3-4

Drugi dzień czytania. W sumie trzeci, ale ten pierwszy był bardziej organizacyjny i musiałam się zdecydować na to, od której części będę czytać.
Zatem wg ustalonego przeze mnie charmonogramu idę od początku, od starego Testamentu.

Dzisiaj rozważałam 3 i 4 rozdział Księgi Rodzaju.
Chyba bardziej skupiłam się na tym pierwszym upadku człowieka jak na bratobójczym występku Kaina. Ten upadek Adama i Ewy świetnie obrazuje  ten obraz poniżej, kiedy Pan Bóg karci Adama i Ewę. Ale czy oni byli w stanie stanąć przed Bogiem w prawdzie? Tak Panie Boże, zawiniełem/ zawiniłam. Nie posłuchałam/posłuchałem Ciebie. Nie, oni  próbowali zrzucic winę na kogos innego. To nie ja, to On. Jak często swoje grzeszki i winy przyjmuję na siebie? Czy nie wykazuję sie podobną postawą jak Ci pierwsi ludzie?
Dlaczego akurat to wydarzenie jest dla mnie takie ważne? Bo uświadamia mi, jak każde nieposłuszeństwo , każde "NIE" powiedziane Panu Bogu, pociąga za sobą różne konsekwencje.Tak więc postępowanie Kaina, które doprowadziło do zabójstwa Abla, było  konsekwencją grzechu rodziców. Na tym przykładzie można zobaczyć na czym polegają grzechy pokoleniowe, grzechy naszych przodków.






4 komentarze:

  1. Z przyznaniem się do grzechu, bywa problem, ale też problemem może być nasza ślepota.
    Niewidzenie zła w tym co robimy, jeśli ono tam jest.
    Potrzeba czasem jakiegoś przeorania naszego wnętrza, ducha, żeby nasze życie stawało się na prawdę takie, za jakie go uważamy i jakie powinno być.

    A w rodzinach?
    ....ten posag jaki otrzymują od nas dzieci bywa niestety bardzo różny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie przeoranie bywa nieraz potrzebne, oj bardzo potrzebne. Chyba coś o tym wiem ;)


      Usuń
  2. http://www.genesibiblica.eu/pol.html Nie wiem, czy miałaś okazję to czytać? ja przeczytałam. Cieszę się, że założyłaś tego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sydoniu za link. Nie czytałam, ale już zaczęłam ;)

      Usuń